czwartek, 9 sierpnia 2012

Zwariuję zaraz! - wiersz




zwariuję zaraz!


zwariuję zaraz!

leżę na tapczanie
z zatkanym nosem
oddycham jak ryba
ustami
głowa huczy mi jak
stary radziecki aeroplan
drapię się po głowie
czasem ręka zahaczy
o fiuta i jaja
ciągle kicham
i smarkam
naliczyłem już ponad siedemdziesiąt
ofiar nieżytu
smarkam „jak w wojsku”
-tak mawiał mój ojciec
gdy byłem mały
nigdy tego nie rozumiałem
długopis przestaje pisać

zwariuję zaraz!

znów pisze przestaje
pisze przestaje pisze

kurwa!
zwariuję zaraz!

wczoraj w nocy
miałem gorączkę
we śnie
widziałem piekielne drzewo
ogniste falujące gałęzie i korzenie
wciągały mnie do przepastnej
czarnej dziury

przestaje pisze przestaje

zwariuję zaraz!

wstaję z łóżka
i uderzam czołem w za nisko
zawieszony abażur

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz